środa, 11 lutego 2009
Groclin 11 lutego
Na dzisiejszy wykres Groclinu trzeba patrzeć poprzez pryzmat wykresu godzinowego, bowiem wykres dzienny jest mocno zafałszowany realizacją zysków w ostatnich godzinach.
Na wykresie godzinowym widać, że byki trochę przesadziły. Już wczoraj wskaźniki były mocno przegrzane /4 sygnały S na STS!!/. Dzisiaj znowu próbowały ciągnąć w górę, ale jak widać tak gwałtowne ruchy do góry muszą skończyć się korektą. Po tym jak STS dał piąty sygnał S, kurs zaczął gwałtownie spadać. Pociechą dla byków może być to, że te spadki w II fazie sesji były na niższych obrotach niż ruch wzrostowy zapoczątkowany dwa dni temu. Oznacza to, że jest to tylko chwilowa korekta a nie odwrócenie ruchu.
Co do ewentualnego zasięgu spadku - wsparciem jest poziom 3,52 /połowa białej dziennej z wczoraj/ oraz średnia, najpierw 30 godz, potem 45 godz. /rejony 3,38 i 3,11/, przy czym to drugie wsparcie jest dużo mocniejsze. Dalsza korekta pozwoli też wychłodzić wskaźniki, które już co prawda schodzą w rejony neutralne, ale jeszcze paręnaście groszy spadku jest prawdopodobne.Odbicie powinno nastąpić z któregoś z tych poziomów /najbardziej prawdopodobne wg. mnie są okolice 3,38/.
Wnioski: mimo dość gwałtownej korekty w II fazie sesji uważam, że sytuację kontrolują nadal byki. Taka korekta to rzecz naturalna. Kłopoty zaczną się dopiero gdy zejdziemy w rejony 3,00 i poniżej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mamy dojście w prognozowany przeze mnie rejon /3,38/. Tu byki powinny przynajmniej raz zaatakować.
OdpowiedzUsuń[...] był on zdecydowanie bardziej stonowany niż wczoraj. Dotarliśmy do prognozowanego przeze mnie wczoraj rejonu wsparcia w okolicy 3,38. Widać, że samo wsparcie nie zostało naruszone. Kurs znalazł [...]
OdpowiedzUsuń