wtorek, 17 lutego 2009
Groclin 17 lutego
Pisząc wczoraj o możliwych scenariuszach rozwoju sytuacji na Groclinie /czyli jeśli wsparcie na 3,00 zostanie przełamane to dojdziemy do 2,60 zł/ nie spodziewałem się że ten scenariusz już dzisiaj się ziści. No cóż, rynek jest jaki jest i trzeba brać pod uwagę nawet najczarniejsze scenariusze. W ciągu dnia byki jeszcze trochę walczyły przy wsparciu w okolicy 3,00 zł /pisałem o tym w komentarzu intra/, jednak pod wpływem sytuacji zewnętrznej w drugiej części sesji poddały się. Przebicie wsparcia spowodowało że negatywny sygnał na średnich się potwierdził i w błyskawicznym tempie doszliśmy do miejsca w którym rozpoczęło się ostatnie wybicie. Jedyny plus jest taki że wskaźniki są już w strefach wyprzedania. Jednak żeby wygenerowały sygnał K potrzebne będzie jakiekolwiek odbicie... Patrząc trochę wstecz na wykres godzinowy, można wysnuć wniosek że teraz najbardziej prawdopodobnym scenariuszem będzie kilku/kilkunastodniowa/ konsolidacja w rejonie 2,60 z nieśmiałymi próbami naruszenia oporu na 3,00 zł. Natomiast dzisiejsza wymowa świecy dziennej jest taka, że jeszcze powinniśmy jutro trochę spaść. Nie spodziewam się jednak żeby kurs zjechał niżej niż 2,50.
Wnioski: jesteśmy znów w miejscu startu. Jedyne pocieszenie to obroty, które co prawda dziś były wyższe niż wczoraj, jednak nadal niższe niż na świecach poprzednich, towarzyszących wybiciu. Musimy poczekać na uspokojenie sytuacji zewnętrznej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No no jestem pełen podziwu. 3,00 w zasięgu :)
OdpowiedzUsuń