Zgodnie z wczorajsza prognozą otworzyliśmy się dzisiaj luką, po czym byki dotarły w rejony oporów 0,51-0,53 /średnie dzienne/. Na wykresie godzinowym zrobiła się spadająca gwiazda. Jednak jest tez luka, która się będzie bronic. Wszystko zależy od kolejnych świec - czy będą spadkowe i wejdą w lukę, jednocześnie potwierdzając formacje spadającej gwiazdy, czy też uda się poziom 0,50 wybronić.
Jednak bardzo duzy obrót na spadkowej gwieździe sugeruje że moze za chwilę przyjśc czas realizacji zysków.
Spokojnie, jest git, sufit ciagle u gory, wiec nie ma paniki ;)
OdpowiedzUsuńniepokoi mnie dzisiaj na krośnie jedno - ewidentnie grubsi wywalają niż kupują...
OdpowiedzUsuńnie ma jakiejś rażącej dysproporcji ale generalnie zlecenia na S są pięciokrotnie większe niż na K - nie przypomina Wam to czegoś? ;]
Hot, jak silne jest wsparcie 50-51?
Pozdrawiam
No to jest poziom luki. Na razie się broni nawet po również silnej spadającej gwieździe. Luka jednak jest silniejszą formacją od gwiazdy. Jeśli jednak zostanie zanegowana to w połączeniu z gwiazdą da mocny sygnał S.
OdpowiedzUsuńHAWE ładnie wyglada..moze warto jakis komentarz do aktualnej sytuacji ?
OdpowiedzUsuńEch... Trening mam niezly to trzeba przyznac :) Uwidzemy - za to cholera w Czwartek zasadzilem sie na Centrozap niestety w pozycji z boku i 2 razy zrobil to na co liczylem (w Piatek i dzis)... Dawac mi tu AT tego na bloga + Groclin na ktory podobniez w weekend sie zasadzilem i ktory tez ladnie sie zachowuje poki co :)
OdpowiedzUsuńWiecie co Wam powiem - po takich sesjach jak ostatnio moge stwierdzic jedno - nie znam sie na gieldzie... To co sie dzieje to przechodzi wszelakie pojecie... Spolki z extra wskaznikami leza i sie kisza, albo osuwaja, a jakies bankruty albo inne wynalazki spekula rozkreca hazardowo totalnie calkowicie pociagajac za soba 'teorie szczurow'.. Nie wspominam juz nawet o swiatowym systemie finansowo-forexowo-gieldowym, bo kosmici to leja pewnie z nas, jak widza tyle baranow idacych na rzez czy w inny Matrix.. Jesli chodzi o zarobek teraz jakis oparty na jakiejs bazie to chyba juz lepiej isc do Casino i bazowac na rachunku prawdopodobienstwa kuzwa niz cos analizowac i grac jak nalezy.. Ech - mam kapke dosc, zmeczony juz tym wszystkim jestem.. Jeszcze troche i zapoczatkuje nowa analize FT - Fortune Telling i musze przyznac, ze powoli sie w nia wciagam, a to nie jest to co po co zaczalem 'grac' na gieldzie.. Cale szczescie, ze nie mam czasu sleczec przed monitorem, bo wkrecilbym sie w to i pewnie wypalil szybko napalajac na 20-30% zarobki w ciagu dnia czy 100% w 3 dni.. Nie chce.. Nie chce wpasc w ten system, wole 'zamiatac liscie w parku'.. (...) Pozdro 4 all i sorry za wyzalenie sie, ale gdzies musialem..
OdpowiedzUsuńYankes masz rację nie tylko Ty masz takie odczucie co do "bananowej giełdy"...
OdpowiedzUsuńHotstock jak możesz to sporządź dla ludzi AT Groclinu.
Pozdrawiam
Tak to prawda jak się patrzy na te +36% odlewni to nie wiadomo co myśleć.
OdpowiedzUsuńChciałbym spytać o 'Żurawie' - co może oznaczać 2 x doji jedno nieco wyżej drugiego /czy to drugie doji neguje pierwsze?/, no i ta gigantyczna świeca czarna z 12 listopada jak wpływa na ewentualny zwrot trendu?
Żurawie - te dwie doji są pozytywne, wygląda jak szykowanie do wybicia, 3 dni wcześniej - coś na kształt dna ostatniego objęcia. STS dał kupno.
OdpowiedzUsuńNiestety średnie blisko, do tej pory stanowiły zdecydowany opór.
Ale ciekawy wykres, będziemy obserwować.
Gigantyczna czarna z 12 listopada jeszcze daleko....
dziękuję za Żurawie :)
OdpowiedzUsuńA Yankie, Ty się chłopie nie martw tak, trza se dać na luz trochę;-)
OdpowiedzUsuńTrzym się i nie daj się;-)
P.S. Czy Ty jesteś ze Śląska?:-)