poniedziałek, 2 lutego 2009

Krosno komentarz intra 2 lutego

Dzisiaj wpis wyjątkowy. Wszyscy wiem co się stało na Krośnie. Ja przejrzałem wszystkie transakcji dokonane do 12:00 dzisiaj. Rzuciła mi się w oczy rzecz następująca. W ciągu tych 3 godzin sesji paręnaście razy jakiś duży gracz zbierał spore paczki akcji od drobnicy. Nie widać tego dokładnie w arkuszu - ale można te transakcje zidentyfikować po czasie dokonania transakcji /kilka lub kilkanaście transakcji w tej samej sekundzie na różne ilości akcji, lecz po tej samej cenie/. Przykłady:

- godz. 9:08:50: 651.780 szt akcji po 0,35 zł zebranych przez jednego dużego gracza od 86 drobnych
- 9:10:58 117.113 szt po 0,32
- 9:11:45 51.800 szt po 0,32
- 9:12:08 46.500 szt. po 0,32
- 9:13:40 25.642 szt. po 0,32
- 9:13:45 77.348 szt. po 0,33
- 9:16:16 103.621 szt. po 0,32
- 9:33:15 247.994 szt po 0,39
- 9:43:27 99.914 szt. po 0,39
- 9:48:04 48.211 szt. po 0,39
- 9:52:30 100.000 szt. po 0,40
- 10:03:22 80.000 szt po 0,38
- 10:21:11 52.200 szt po 0,38

Razem ponad 1,7 mln. Oczywiście mogły to być różne podmioty...

zlecenie w danym dniu można przejrzeć np. tu: /nalezy wybrać opcje "wszystkie"/

http://mojeinwestycje.interia.pl/gie/prof/spolki/notowania?wlid=58

13 komentarzy:

  1. Anonimowy2/2/09 13:54

    to sie w pale nie miesci
    knf ? smiech na sali
    jak wszedzie
    masz kase robisz walki i nic ci nie przeszkadza :/

    masakra

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy2/2/09 13:54

    A jak myslisz co to moze oznaczac?

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy2/2/09 14:08

    to pewnie spółdzielnia bankiera, albo nawet sam Sawicki, choć on to pewnie ustawił się po 20 groszy ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy2/2/09 14:11

    parę dni temu sugerowałem że ta ostatnia podbitka to może być podpucha na wyjście z akcji. Nie spodziewałem się że mam racje /i wcale nie chciałem jej mieć/. Teraz możemy spodziewać się jeszcze bardziej bezczelnego numeru, mianowicie odkupienia całego pakietu przez Sawickiego po dużo niższej cenie. Być może właśnie to następuje. Pole manewru ma duże. Jeśli nie uda mu się skupić odpowiedniej ilości akcji, może znów dokonać sztucznej zwałki /analogicznie do tego jak zrobił podbitkę/. Trzeba obserwować ile akcji się przewala. Generalnie nie ma z nim wielkich szans :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy2/2/09 14:17

    A KNF MA TO GLEBOKO W D...E!

    polskie bagno ... ot cała prawda!

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy2/2/09 14:20

    I jak zwykle drobica utonie... Grac sie odechciewa - mozna tracic, ok, ale jezeli czlowiek czyta raporty, wyciaga wnioski, robi AT i ryzykuje, a ktos potem po prostu wycina takie numery to jedynie sie poplakac i zajac hodowla jedwabnikow.. (...)

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy2/2/09 14:41

    no ja umoczony na tym jestem :/

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy2/2/09 22:55

    Nie będę jeszcze dzisiaj robił analizy - jedna świeczka to za mało. Natomiast kilka szybkich spostrzeżeń. Udało się wyrysować na dziennym świecę teoretycznie odbiciową na bardzo dużym obrocie /teoretycznie - bo wymaga potwierdzenia jutro/. Bardzo silny opór w strefie 0,40-0,44. Dobre zachowanie kursu w ostatniej godzinie sesji. Prognoza - nie wszystko dla byków stracone. Uważam że jest szansa powrotu na poziomy sprzed luki w perspektywie kilku dni.

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy3/2/09 00:07

    Krosman, ale dlaczego jedwabników akurat ? ?

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy3/2/09 00:14

    Może być i pszczół... Jak kto woli;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Anonimowy3/2/09 01:36

    chłopaki nie płaczą - kultowe jedwabniki.. ;p

    Ja zachowuje spokój i uśredniam w dół - 52, 51, 48, 47, 44, 36, 35.


    Uda się, jak nie w ciągu kilku dni to w ciągu kilku lat.. ;]

    OdpowiedzUsuń
  12. Anonimowy3/2/09 11:19

    Mówiłem - ducha nie gaście :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Anonimowy3/2/09 11:37

    Wiecie co - nie wiem jak to wytrzymalem, ale wytrzymalem (jakem wrocil w Piatek do domu po 23:00 i przeczytal info to mialem po nocy..) i dzieki zwlaszcza dla kumpla, ze mi nakazal wrecz nie tykac sie rachunku, szkoda, ze nie bylo czym usredniac, ale jak se pomysle, ze moglem wczoraj rano popuscic to... faktycznie juz bym dzwonil teraz pewnie do Kabina kolo Kongo po zarodniki jedwabika ;) Nadzieje umiera ostatnia!!! :) teraz ino przebic, jesli nie dzis to na dniach 0.44 i jedziemy :)

    OdpowiedzUsuń