Tak jak pisałem kilka razy w poprzednich komentarzach problemy byków zaczęły się w rejonie luki z 6 listopada /13,28-13,8/. Zbyt wysokie otwarcie w rejonie wspomnianej luki sprowokowało niedźwiedzie do natychmiastowej kontry. Efektem jest dość brzydka świeca na wykresie dziennym/ale z cieniem na dole/. Na szczęście spadek nie był na tyle duży żeby wygenerować sygnały S na wskaźnikach.
Na wykresie godzinowym widać, że rolę najbliższych wsparć pełnić będą średnie godzinowe. Prognozuję na najbliższy dzień - dwa jeszcze dalsza korektę, ale nie powinniśmy zjechać niżej niż w rejon 12,00-12,50. Stamtąd byki powinny przypuścić kolejny atak na lukę.
Na wykresie tygodniowym widać, że w okolicy 14 zł przebiega średnia 30-tygodniowa - czyli po ewentualnym pokonaniu luki na dziennym zaraz potem znejdziemy się w okolicy kolejnego równie silnego oporu. Ostatni raz nad tą średnią kurs Kopexu znajdował się w listopadzie 2007 roku i oscylował wtedy w ok. 60 zł.
zaliczyliśmy na razie 12,50 i to na razie było wszystko na co było stać niedźwiedzie.
OdpowiedzUsuńa ta świeca na dziennym to nie zapowiada zmiany trendu?
OdpowiedzUsuńNie, sytuacja techniczna bez zmian. Szykujemy się do ataku na lukę. Niestety jak pisałem wielokrotnie luki bessy w bessie to bardzo silne opory, więc może to trochę potrwać. Wsparcia jw - 12,00 - 12,50
OdpowiedzUsuń