Hutmen 22 kwietnia

Dzisiaj dla odmiany wykres godzinowy Hutmenu. Widać na nim wyraźnie, że na początku sesji byki kontynuowały rajd zapoczątkowany dwie sesje temu. Jednak "pary" starczyło tylko na pierwszą godzinę handlu, kiedy to właściciela zmieniło ponad 390 tys akcji. We wczorajszym wpisie próbowałem określić potencjalne rejony oporów, jednym z nich była luka z 19 sierpnia w rejonie 3,61-3,81 - i jak widać ten opór dzisiaj był barierą nie do przejścia dla kupujących. Po nieudanej próbie przebicia go w kolejnych godzinach kolejne najwyższe punkty świec były na coraz niższych poziomach /3,78, 3,75, 3,71/ co sugerowało narastające problemy byków. Jednak malejące obroty dawały jeszcze nadzieję, że przy kolejnym atak popytu bariera ta wreszcie pęknie. Niestety popyt odpuścił całkowicie /sumaryczny obrót na pozostałych świecach godzinowych, poza pierwszą wyniósł 335 tys szt., a więc mniej niż w pierwszej godzinie handlu/. To dosyć jasno sugeruje, że bez pojawienia się nowych kupujących kurs będzie miał problemy z kontynuacją zwyżki. Na wskaźnikach godzinowych mamy sygnały S. Wsparcia na 3,22 i 3,08 /na tym poziomie dodatkowo też średnia 30 godz/.

Wnioski: Bez nowego popytu kurs nadal będzie się osuwał w stronę wsparć. Trzeba obserwować zachowanie kursu w tych rejonach i czekać na pojawienie się kupujących.