Kolastyna 23 kwietnia

Kolastyna ma nieco problemów z pokonaniem oporu w strefie 0,83 - 0,90 zł.
Mimo wszystko uważam, że źle nie jest. Wyrysowała nam się dziś co prawda świeca wskazująca na równowagę sił byków i niedźwiedzi, jednakże nie ma ona jednoznacznie spadkowej wymowy, jak wcześniejsze świece w dniach 12 lutego i 16 kwietnia.
Dodam jeszcze, że w dniach 16-17 lutego mieliśmy na wykresie lukę bessy na poziomie 0,63 - 0,65 zł, została ona przetestowana w dniach 7 i 8 kwietnia, natomiast prowzrostowe harami,
o którym pisałam wczoraj oparło się niemal dokładnie na jej górnym ograniczeniu (czerwona linia).


Nieco niepokojący jest natomiast wykres tygodniowy, gdyż widać na nim wyraźnie, że zbliżamy się do 30 tygodniowej średniej. W ubiegłym tygodniu nie udało się jej pokonać, co obrazuje długi górny cień poprzedniej świecy.
Pozostał tylko jednej dzień sesyjny, idealnie byłoby zamknąć się nad tą średnią, w tej chwili jest na na poziomie 0,89 zł.
Jestem dobrej myśli, wsparcia i opory, jak w poście wczorajszym.