We wcześniejszych komentarzach nt. Kopexu pisałem, że poruszamy się między poziomami wsparcia na 15,80 i oporu na 17,00. Dzisiaj byki dosyć mocno w trakcie sesji przeszły przez poziom oporu, ale zamknięcie wypadło na poziomie 17,05 - tuż nad nim. W zasadzie książkowo powinnismy uznac opór za przełamany, ale jest pewne "ale". Wymowa świecy jest prospadkowa /długi cień na górze/, ponadto wskaźnik MFI raz dał sygnał S - potem zanegowany - ale znowu jest w strefie wykupienia /i za chwilę znowu da S/.
Sytuacja dla byków jest jasna - jutro muszą postawić kropkę nad "i" i spróbowac oddalić się od poziomu 17,00. Na wykresie godzinowym sytuacja również nie jest najlepsza - na wskaźnikach mamy sygnały S. Mocne wsparcie w okolicy 16,60.
Wnioski: jutro spodziewam się kontunuacji korekty zapoczątkowanej w ostatniej godzinie dzisiejszego handlu. Niedźwiedzie mogą zejśc do wsparcia na 16,60, ale tam byki muszą zaatakować. Jeśli w cenach zamknięcia nie przejdziemy poziomu 17,00 złotych, będzie to oznaczać krótkoterminowe przejęcie kontroli przez niedźwiedzie - i jednoczesne wzmocnienie istotności oporu na 17,00 zł. Będzie coraz trudniej go przebić.
Udaje się cały czas utrzymywać bykom nad kluczowym poziomem 17,00 choć nie bez problemów. Wskaźniki dzienne mocno wyprzedane. Na chwilę obecną trudno prognozować czy jest to trwałe przejście poziomu 17,00. Świeca piątkowa była na bardzo małym obrocie więc nie ma praktycznie żadnego znaczenia prognostycznego. Czekamy na jakiś bardziej zdecydowany ruch którejś ze stron.
OdpowiedzUsuń