Kolastyna wreszcie ruszyła z kopyta i przebiła opór na 0,86 zł, w dodatku na znacznie zwiększonym obrocie. Pozostaje jeszcze ten w okolicach 0,90 zł. Potem pozostają już do pokonania "tylko" trzy czarne świece z 17-19 listopada i luka nad nimi :) (pisałam dziś zdaje się o tym na SB).
Na wykresie tygodniowym owa "trójca" uosabia się w ogromnej czarnej tygodniówce. Najmocniejszy moim zdaniem opór znajduje się w jej połowie - 1,06 zł.
Dodam jeszcze, że kurs zamknął się dziś wreszcie nas 30-tygodniową średnią, ale do końca tygodnia pozostały dwa dni. Średnia ta jest w tej chwili na poziomie 0,83 zł, ten sam poziom stanowi połowę dzisiejszej dziennej białej świecy, więc powinien być silnym wsparciem.
Generalnie pozytywnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz