wtorek, 19 maja 2009
Vistula, 19 maja
Moja wczorajsza prognoza zachowania kursu Vistuli sprawdziła się. Na początku sesji mieliśmy otwarcie z luką i w pierwszej godzinie handlu bykom udało się dotrzeć do prognozowanego poziomu oporu na 1,53. Dotarły 4 grosze wyżej, po czym rozpoczęła się dosyć gwałtowna realizacja zysków, która sprowadziła kurs poniżej obu wspominanych wsparć 1,42 i 1,46. Close wypadł na poziomie 1,41 a na wykresie dziennym mamy długą czarną świece. Jedyne pocieszenie dla
byków że ta realizacja przeprowadzona była na nieco niższym obrocie niż wczoraj, a wskaźniki jeszcze nie dały sygnału sprzedaży. Być może byki popełniły błąd zbyt ostro prowadząc do góry kurs w pierwszej godzinie handlu. Dodatkowo niesprzyjająca sytuacja zewnętrzna pod koniec sesji sprawiła że niedźwiedzie "postawiły kropkę nad i" i sprowadziły kurs pod wsparcia.
Byki mają jeszcze szansę jutro na negację prospadkowej wymowy dzisiejszej świecy. Muszą jednak trochę powalczyć, przede wszystkim o powrót nad poziom 1,42, a docelowo w II części sesji zamykając się powyżej 1,46 /dotychczasowe wsparcie, teraz opór oraz dokładnie połowa dzisiejszej czarnej świecy/. Czy byki na to stać? Wiele będzie zależało od sytuacji na szerokim rynku.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Byki na razie realizują założony przeze mnie scenariusz, udało im się wrócić ponad poziom 1,42. Problemem mogą być dwa sygnały S na wskaźnikach dziennych /na MFI i STS/, ale wymagają potwierdzenia jutro. Byki powinny utrzymać za wszelką cenę 1,42 i starać się w końcu zamknąć powyżej 1,46 /dziś się to nie udało/, więc poziom tego opory znów wzrasta.
OdpowiedzUsuń