sWIG80, 15 października

Dwa tygodnie temu przygotowaliśmy analizę indeksu sWIG80. Od tamtej pory niestety nie nastąpiła żadna poprawa. A dodatkowo pojawiły się negatywne sygnały na wykresie dziennym /o tym poniżej/. Na wykresie tygodniowym widać że indeks nie ma siły nawet zbliżyć się do oporu w okolicy 12.000 pkt gdzie przebiega 38,2% zniesienia całej fali spadkowej od listopada 2007, a także średnia 200 tygodniowa /którą rzadko bierzemy pod uwagę, ale na długoterminowych wykresach ona jest też istotna/. Indeks przez ostatnie dwa tygodnie nawet nie próbował się tam zbliżyć. Jeśli indeks w najbliższym czasie nie urośnie to czeka nas korekcyjne cofnięcie, którego zasięg wyznacza kolejny niższy poziom zniesienie czyli okolice 9.600 pkt /czyli spadek od obecnych poziomów o ok. 15%/.


Wykres dzienny. Kurs od połowy września znajduje się w dość wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 11.050 pkt a 11.600 pkt. Widocznym efektem "niemocy" indeksu jest to że balansujemy w tej konsolidacji w okolicy średnich 30/45 dniowych, a ostatnie dwie sesje to nawet zejście pod te średnie, co jest negatywnym sygnałem i oznaką słabości byków. Zejście poniżej poziomu 11.050 na close uwiarygodni scenariusz głębszej korekty.

Jeszcze jeden wykres, tym razem relatywne zachowanie indeksu sWIG80 do WIGu20 w ostatnim miesiącu. Widać wyraźnie że indeksy się "rozkorelowały" - WIG20 zyskał w tym czasie ok. 8%, sWIG80 zaledwie ok. 2%. Widać że pozytywny obraz "wzrostów", kreowany w mediach dotyczy jedynie największych spółek, a to jest negatywnym sygnałem. Jeśli na zagranicznych rynkach przyjdzie korekta to małe spółki mogą ucierpieć bardziej niż "blue chipy".