Dzisiaj znowu się działo w portfelu, zarówno pozytywnie, jak i negatywnie. Może zacznijmy tym razem od negatywów: z portfela na Sl wyleciał Triton. Kurs od kilku dni zachowywał się słabo, a wybicie z 19 lutego okazało się być fałszywe i zostało zanegowane. Drozapol nadal walczy przy lokalnych denkach, na razie zostawiamy SL i czekamy. Jednak pozostałe spółki spisują się bardzo dobrze. EFH dotarł dzisiaj do poziomu 1,15 a więc tylko 1 gr od zakładanego poziomu TP, jednak świeca jest na tyle pozytywna /marobuzu zamknięcia na zwiększonym obrocie/, że na razie zdejmujemy TP i czekamy na rozwój sytuacji. Krezus - piękne przejście oporu na 1,40 i kolejna świeca marobuzu zamknięcia, również na zwiększonym obrocie. Również zdejmujemy TP i na razie nie ustawiamy nowego. Zarówno na EFH jak i Krezusie przesuwały SL na punkty wejście /czyli w najgorszym razie będziemy na "0"/. Bomi w miarę stabilnie, czekamy z założeniem TP.
Do portfela wszedł także ERG na otwarciu, po 1,57.
Obserwowany Remak - znowu duże obroty i nieco dłuższy cień na górze. Na razie czekamy na założonym poziomie.
Do obserwowanych dokładamy Sygnity /osobna analiza tutaj/. Ewentualne wejście po 13,50.
W poczekalni jeszcze było Polskie Jadło, ale kurs dzisiaj zanurkował, tylko cud może poprawić tygodniowy układ techniczny. Jednak proforma zostawiamy do końca tygodnia w poczekalni.
Spółki w portfelu:
- EFH, kupno po 1,05 zł. SL przesuwamy na 1,05 zł. TP usunięty, na razie bez nowego poziomu.
- Bomi, wejście po 14,00 zł. SL poniżej 13,25 zł. Na razie bez TP.
- Krezus, wejście po 1,32 zł. SL przesuwamy na 1,32 zł. TP usunięty, na razie bez nowego poziomu.
- Drozapol, wejście po 1,91 zł. SL poniżej 1,75 zł. Na razie bez TP.
- ERG, wejście po 1,57 zł. SL poniżej 1,38 zł, na razie bez TP.
- Triton, wejście po 4,00 zł. SL zrealizowany po 3,62 zł. Strata -9,5%.
- Remak, wejście po 28,50. SL pon. 26,50 zł.
- Sygnity, wejście po 13,50. SL pon. 12,65 zł.
- Polskie Jadło - wejście jeśli close w piątek 5 marca wyższy lub równy niż 2,85 zł./marne szanse ;) /
Podsumowanie:
Na Tritonie straciliśmy 95 zł. Obecnie w portfelu 5 spółek czyli zainwestowane 5.000 zł. W gotówce 4.284 zł.
Strata portfela od 20 stycznia -7,1% /proszę jednak pamiętać że mamy w portfelu niezrealizowane, dwie mocno zyskowne pozycje/. WIG w tym okresie -4,4%.
ERG - pozytywnie oceniam posunięcie - choć ryzykowny i po cenie prawie idealnie wypośrodkowanej. Można było śmiało dziś uskubać z 2% ale jest dobrze.
OdpowiedzUsuńJak poprzedni rozmówca także obstawiam możliwy gwałtowny północny ruch - co się zdarza tej spółce przy odpowiednio dobrym info, a wszystkie znaki na niebie to przepowiadają.
Trochę bawiłem się z tymi akcjami wirtualnie i powiem szczerze że wydaje mi się w tym razem analiza techniczna (której walory doceniam) to jest jednak za mało aby zrozumieć co się dzieje na rynku. Poznaliśmy już prawdę o tym że to nie "niewidzialna ręka" steruje rynkiem a spekulacje ekonomicznych terrorystów i medialnych tub do których inwestor nie może zaufania. Spójrzmy na Grecje > Euro > Dolara > Ropę > w końcu Złoto. Kryzys w stanach który przybierze na sile. Dewaluacja dollara. I hiperinflacja. Wiadomo nasze rynki są połączone i reagują błyskawicznie. Jak bezpiecznie się przed tym chronić o to jest pytanie?. Czy świece wystarczą aby dalej rozpoznawać trendy?. Pozdrawiam. Tomek.
OdpowiedzUsuńhot czemu nie liczysz prowizji kupna/sprzedaży w transakcjach ?
OdpowiedzUsuńdla uproszczenia (pisałem to w jednym z pierwszych wpisów nt. strategii), prowizje są różne i za dużo zamieszania i liczenia by było. Ale oczywiście ogólnie patrząc trzeba brać je pod uwagę.
OdpowiedzUsuńdo Tomaas: a to już jest pytanie do zawodowych analityków i makroekonomistów. Ja się zajmuję tylko AT i raczej w krótkoterminowym ujęciu. Generalnie rzecz biorąc to na rynku nie widzę jakiegoś dużego niepokoju. Wykresy mniejszych spółek zaczynają wyglądać bardzo pozytywnie, pojawia się nowy kapitał na wzrostach, więc inwestorzy na razie nie biorą pod uwagę zagrożeń wymienionych przez ciebie. Ale oczywiście zgadzam się z tezą że rynki są połączone, bo tak w tym dzisiejszym świecie być musi.
OdpowiedzUsuń