środa, 26 maja 2010

Hardex, 26 maja


Hardex - najpierw wykres tygodniowy. Ostatnie spadki doprowadziły kurs w rejon historycznych dołków z lipca 2009 na poziomie 33,00 zł. Na razie się tam zatrzymaliśmy, jednak ani na wykresie tygodniowym, ani na wykresie dziennym nie ma jeszcze wyrysowanych świec odbiciowych. To na co chciałbym zwrócić uwagę to skrajne wyprzedanie wskaźników na wykresie tygodniowym /na dziennym też ale o tym poniżej/ , co dość rzadko się zdarza.


Ten sam wykres w ujęciu dziennym i w krótszym zakresie czasu. Spółka niestety cierpi na znikomą płynność, a na dodatek słupki wolumenu są zafałszowane umówioną transakcją z 17 maja. Jednak tutaj też widać skrajne wyprzedanie wskaźników.

Myślę że w niedługim czasie możemy się spodziewać odbicia, a ponieważ kurs był mocno zdołowany i wskaźniki mocno wyprzedane, odbicie może być stosunkowo silne. Jednak przestrzegam przed łapaniem akcji już w tym momencie, musimy jednak poczekać na świecę odbiciową. Zejście poniżej 33 złotych może bowiem spowodować dalsze nurkowanie kursu.

Jednak na pewno spółka warta obserwacji. Pierwsza strefa oporów to 34,50 - 35 - połowa ostatniej pełnej tygodniówki i dołek z tygodnia zakończonego 7 maja.

1 komentarz:

  1. Anonimowy26/5/10 23:43

    hardex to spolka cierpiąca na impotencję, zero jakiegokolwiek potencjalu! Póltora roku temu zaczynajac przygode na gieldzie skusilem sie na zakup pod dywidendę. Spółka nie zajmuje sie niczym prócz generowania strat. Kupowałem kilkanascie akcji po 60 zl, czesc sprzedalem. Do tej pory trzymam jedną jako dowód na niesłuszność strategii długoterminowych. Obecnie słuzy mi do wystawiania nierealnych zlecen sprzedazy w celu zaznaczania pola "Nie wymagaj więcej hasła dla transakcji w tym dniu" :)
    Co za syf

    pozdrawiam
    -Student

    OdpowiedzUsuń