Co dalej ? Przede wszystkim najprawdopodobniej byki dopiero się rozpędzają a o ich kondycji będzie świadczyło zachowanie przy kolejnych oporach. Najbliższy silny mamy w okolicy 6,50 - szczyty z końca lipca oraz połowa świecy stanowiącej formację zasłony ciemnej chmury z 29 kwietnia (oba te elementy zaznaczyłem na wykresie). Wskaźniki neutralne i pokazują że miejsce do wzrostów jest.
Wykres dzienny liniowy. Myślę że można dopatrzeć się tutaj budowy trójkąta symetrycznego, a dzisiejszy ruch wyprowadził kurs na górne ograniczenie tego trójkąta, Jeśli jutro zobaczymy wyraźniejsze wyjście ponad strefę 6,50 zł (opisaną wyżej) i dodatkowo poparte większymi niż dziś obrotami, będzie można uznać że kurs wybił się z tego trójkąta z powodzeniem. Jeśli dobrze interpretuję wykres to zasięg wybicia będzie równy wysokości tego trójkąta czyli ok. 1,00 zł (między 5,50 a 6,50 na zaznaczonej linii pionowej) w okolice 7,50 zł.
Poziom ten jako teoretyczny zasięg wybicia potwierdza się jeśli spojrzymy na wykres długoterminowy (wykres tygodniowy, liniowy). Widać że na tym poziomie (zaznaczonym linią) mamy 1,5-miesięczną konsolidację w marcu i połowie kwietnia 2008 po pierwszej fali spadków w bessie, a także lokalny szczyt z początku września 2008 kiedy to rynki próbowały się podnosić (zaraz potem był upadek Lehmann Brothers...).
Reasumując - jeśli uda się wyjść nad 6,50 i utrzymać ten poziom, to większych oporów technicznych aż do 7,50 na wykresie nie widzę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz