
Kurs dotarł dziś dokładnie w miejsce mojej prognozy z wczorajszego komentarza (1,85 zł). Jesteśmy w bardzo ważnym miejscu. Tak jak pisałem wczoraj przełamanie tego poziomu w dół załamie kanał wzrostowy i średnioterminowo znajdziemy się w kanale spadkowym. Niestety ani formacje świecowe ani wskaźniki nie wskazują na odbicie. Uważam jednak że dolne ograniczenia kanału wzrostowego jest na tyle silnym wsparciem że zostanie ono utrzymane.

Wykres godzinowy pokazuje że od kilku dni karty rozdają niedźwiedzie /praktycznie same czarne świece, bez odbić/. Zeszliśmy też nieznacznie poniżej wsparcia na 1,89 zł /luka z 10 grudnia/ - ale to jest w tym momencie bez większego znaczenia - ważniejszy jest kanał wzrodtowy na wykresie dziennym. Oscylator STS tylko czeka aby dać mocny sygnał K przy odbiciu.
Kolejne wsparcie na poziomie 1,72 zł, ale jeśli tam dojdziemy w ciągu najbliższej 1-2 sesji to będzie tylko przystanek przed dalszym spadkiem.Opór na poziomie średniej 45 godz, która trochę się przesunęła w dół - ok. 2,15 zł
Wnioski: Jesteśmy na bardzo istotnym wsparciu, a ponadto kursowi IEA należy się wreszcie odbicie. Jeśli będzie przekonujące /3-4 białe świece godzinowe/ to sytuacja techniczna zmieni się wtedy radykalnie na korzyść. Jeśli zejdziemy poniżej 1,85 zł to przed nami daleka droga w dół. Prognozuję jednak na kolejną sesję odbicie i powrót w najbliższym czasie w okolice 2,15 zł.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz