Kurs LCC poszybował do góry i zamknął się jeden grosz nad wspomnianym oporem -1,07 zł.
Jest nieźle. Jeden grosz to jednak niedużo, znajdujemy się wciąż w rejonie oporu, zbyt blisko.
Wsparcie w połowie dzisiejszej świecy - 1,01 zł.
Uwagę wzmóc należy również ze względu na wygrzane wskaźniki.
Między poziomem 1,15 a 1,18 zł mamy lukę bessy z 9-10 października 2008r. Dziś high wyniósł 1,14 zł, więc luka pozostała nietknięta.
Niepokoi mnie nieco wykres godzinowy, na którym uformowała się formacja objęcia bessy.
Godzinowy mniej jest ważny niż dzienny, tym niemniej jest to kolejny punkt przemawiający za wzmożeniem ostrożności. Wskaźniki dały sygnał sprzedaży, więc korekta jest prawdopodobna.
W najgorszym scenariuszu nawet w okolice 0,83-0,85 zł.
Tutaj też bez zmian, coś na kształt konsolidacji przy szczytach. Na tygodniowych podobnie jak z JWC - walka z 45 tygodniową średnią.
OdpowiedzUsuńNadal bez zmian, komentarz powyższy.
OdpowiedzUsuńDzisiejsza świeca to wisielec, raczej zwiastujący spadki.