Na Techmeksie mamy bardzo negatywną sytuację na wykresie dziennym. Od trzech sesji kurs bezskutecznie próbował przejść poziom oporu w okolicy 8,00, niestety nie udało się i z godnie z zasadą "nie chce rosnąć, musi spadać" kurs dzisiaj po kolejnej nieudanej próbie ataku na 8,00 dosyć mocno się odbił w dół od tego poziomu. Wsparciem była luka hossy z 3 czerwca 7,31 - 7,58, niestety na close luka została zasłonięta /7,30/. Ponadto na wskaźnikach wygenerowały się sygnały sprzedaży na STS i MFI. Jakby tego było mało istnieje niebezpieczeństwo wyrysowania podwójnego /a nawet potrójnego szczytu/ - bowiem poziom 8,00 byki bezskutecznie próbowały już forsować 17 i 20 kwietnia oraz na początku lutego, za każdym razem bezskutecznie/docelowo taka struktura może sugerować nawet testowanie minimów, ale tego scenariusza na razie nie będziemy brali pod uwagę/. Jedyną iskierką nadziei mozę być to że na dzisiejszej spadkowej świecy obrót nie był zbyt duży.
Na wykresie tygodniowym jesteśmy blisko rejonu wsparcia na średniej 30 tygodniowej oraz połowy ubiegłotygodniowej białej /poziom 7,08 - 7,12/. Jednak tak negatywny układ dzienny sugeruje że to wsparcie raczej się nie utrzyma a zatrzymamy się raczej szczebelek niżej - w rejonie wsparć 6,00 - 6,20 /połowa tygodniówki na dużym obrocie z 9 kwietnia + low tygodniówki z 15 maja.Wnioski: sytuacja dla byków jest jednoznacznie negatywna. Żeby odwrócić negatywny układ musiały by w cenie zamknięcia przejść wspomniany opór na 8,00 zł /a po drodze jest jeszcze jeden na poziomie 7,65/, co jednak przy obecnej sytuacji zewnętrznej może być trudne. Poza tym aby wyjście ponad opory było przekonujące powinno odbyć się jednak na zwiększonym obrocie, czyli potrzebny jest też nowy kapitał.
Jednak byki pokazały klasę. Poranne zejście było tylko do poziomów średnich dziennych /okolice 6,80/ po czym nastąpiło gwałtowne odbicie do góry. Widać że kupujący chcą jak najszybciej zanegować negatywną wymowę układu po wczorajszej sesji. Zatrzymaliśmy się prawie dokładnie w punkt na oporze o którym pisałem w analizie /7,64 - pisałem o 7,65/. Zatrzymanie tuz pod oporem nie przesądza jednak o przejęciu kontroli przez byki. Jutro muszą postawić "kropkę nad i" i zamknąć się powyżej 7,65 /i ewentualnie testować intra poziom 8,00 zł/. Niestety obrót na dzisiejszej świecy też nie był zbyt duży, więc niepewność zostaje. Czekamy na rozstrzygnięcie jutro. Zamknięcie pow. 7,65 oznacza że byki zanegują negatywną wymowę wczorajszej świecy. Zamknięcie poniżej tego poziomu oznacza że obowiązuje nadal scenariusz spadkowy. Kluczem jak zwykle będą obroty.
OdpowiedzUsuńniestety chyba realizuje się scenariusz spadkowy biorąc pod uwagę słabośc GPW i papieru możliwe jest w najbliższym czasie testowanie minimów
OdpowiedzUsuńNo niestety. Jesteśmy cały czas pod istotnymi średnimi. Dzienne 30/45 są na poziomach 6,85-6,90, średnia 30 tyg na poziomie ok. 6,80. Dopóki nie wrócimy ponad te poziomy nie ma co myśleć o wzrostach. Po drodze jest jeszcze opór na 6,74 /połowa czarnej z 22 czerwca/. Dzisiejsza świeca o niczym jeszcze nie przesądza. Zamknięcie powyżej 6,74 da jakąś nadzieję.
OdpowiedzUsuń