niedziela, 20 września 2009
Skotan, 18 września + ichimoku
Skotan okazał się perłą ubiegłego tygodnia. Wzrost o 70% w ciągu pięciu dni sesyjnych to imponujący wynik. Moja ostatnia analiza i przewidywania co do poziomów, do jakich jest w stanie dość spółka okazała się, mimo swego hurraoptymistycznego wydźwięku, jeszcze zbyt pesymistyczna;)
Opór na poziomie 1,99 zł dawał o sobie znać w ciągu sesji (kurs krążył dokładnie w jego okolicy), jednak close okazał się być dużo wyżej.
Na wykresie oznaczyłam wsparcie - połowa białej świecy z piątku - 1,89 zł oraz opór w przedziale 2,34 - 2,43 zł. Aby pokazać, skąd ten opór, musimy cofnąć się wstecz.
Na wykresie powyższym naniesione są te same linie (1,89; 2,34 i 2,43 zł).
W dniach 21-22 kwietnia 2008r. mieliśmy na wykresie lukę bessy, właśnie w przedziale 2,34-2,43 zł.
Wykres tygodniowy zamieszczam w ujęciu ichimoku. Mamy tutaj imponujące wyjście w chmury, co więcej Chinkou Span (czarna linia) znajdująca się jeszcze w czwartek pod chmurą, po piątkowej sesji w nią weszła.
Wsparcie w ujęciu tygodniowym plasuje się na poziomie 1,68 zł (połowa świecy).
Opór - 2,43 zł (połowa czarnej tygodniowej świecy z 25 kwietnia.
Wnioski: Po tak imponującej świecy w świetle tylko i wyłącznie kresek, dalszy marsz na północ wydaje się być przesądzony, pamiętajmy jednak, iż rynek lubi zaskakiwać (wide huśtawka skotana w okresie od 31 sierpnia do 14 września).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
dzieki Kasiu, czuje ze ktos sie ujawni ze ma powyzej 5 %
OdpowiedzUsuńi to bedzie dopiero poczatek wzrostow
skotan to moj typ na dluzej
pozdrawiam :-)
I chyba znowu "małe" zaskoczenie. Nie mówię o samym wzroście ale o jego wielkości. Chyba będziesz musiała cofnąć się do początku 2008 żeby określić kolejne "zapory". Czyżby świeca w tym tygodniu miała być jeszcze wyższa niż w poprzednim?
OdpowiedzUsuńWsparcie - połowa dzisiejszej świecy - 2,61 zł, niżej górne ograniczenie luki - 2,26 zł.
OdpowiedzUsuńOpory, hmm, nie wiem, czy jest sens, bo wciąż przełamuje kolejne;)
Najbliższy - 2,95 zł, potem 3,30-3,40 zł.
Kasiu, jak po dzisiejszej sesji?
OdpowiedzUsuń