Skotanowi w ostatnich dniach udało się odsunąć niebezpieczeństwo testu luki. Dołek 5 października wyniósł 2,42 zł, dokładnie tyle samo, co low 24 września.
Niestety ja wciąż jestem co do dalszych wzrostów nastawiona sceptycznie.
Po pierwsze z powodu dynamicznego cofnięcia z rejonu szczytów z marca 2008 r., o czym pisałam 22 września.
Po drugie z powodu zasłony ciemnej chmury na wykresie tygodniowym - analiza z 30 września plus komentarz pod nią.
Po trzecie - formacja składająca się ze świec wczorajszej i dzisiejszej to harami, które w miejscu, w którym się znajduje zwiastuje spadki.
Wsparcie w połowie białej świecy z 6 października - 2,81 zł. Jego przełamanie będzie potwierdzeniem wcześniejszych negatywnych sygnałów świecowych.
Opory - 3,25, 3,40, 3,65 zł.
Tak to widzę ja, ale proszę wziąć pod uwagę, iż nikt nie jest nieomylny oraz to, że Skotan, jak mało która spółka, nie raz wymykał się regułom analizy technicznej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz