Midas, 13 grudnia

Krótki rzut oka na sytuację techniczną na Midasie. Między 2 a 7 grudnia mieliśmy dość gwałtowny spadek, włącznie z przełamaniem lokalnego dołka na 4,27 na świecy z 18 listopada. 8 grudnia udało się wyrysować świecę odbiciową, bardzo ładnie potwierdzoną dwiema kolejnymi białymi świecami na zwiększonych obrotach (wolumeny zaznaczone na wykresie). W takich przypadkach naturalnym wsparciem stają się połówki tych białych świec - czyli w tym przypadku, połowa świecy z piątku - 4,40, połowa świecy z czwartku - 4,20. Jak widać na wykresie na razie wsparcie na 4,40 się trzyma (choć zejście "szczebelek" niżej na 4,20 będzie jeszcze niegroźne). Na wykresie dziennym widać też wyraźnie gdzie mamy opór - jest nim średnia 30 dniowa pod którą wpadliśmy w połowie października i jak na razie kurs od tego czasu próbuje bezskutecznie nad nią wyjść. Oscylatory neutralne.

Sytuacja jest więc klarowna. Z jednej strony wsparcia na świecach na wyższym wolumenie - 4,20 i 4,40, z drugiej opory na średniej 30 dniowej obecnie ok. 4,56 oraz na 45 dniowej - ok. 4,78. Wyjście na close ponad/poniżej któregoś z tych poziomów wskaże dalszy średnioterminowy kierunek.